W dniu 16 lutego 2023 Rzecznik Generalny Trybunału Sprawiedliwości UE stwierdził, że Dyrektywa 93/13/EWG stoi na przeszkodzie, aby bank mógł domagać się dodatkowych świadczeń po unieważnieniu umowy (tzw. wynagrodzenia za korzystanie z kapitału), natomiast roszczenia o takim charakterze mogą przysługiwać kredytobiorcom. Czy to będzie kolejny przełom w sprawach frankowych?
Opinia rzecznika generalnego TSUE nie jest wiążąca dla Trybunału, ale praktyka pokazuje, że zazwyczaj stanowisko to jest powielane w treści późniejszego rozstrzygnięcia. W związku z tym już teraz można stwierdzić z dużą dozą prawdopodobieństwa, że kolejne, ważne dla spraw frankowych, rozstrzygnięcie TSUE będzie korzystne dla kredytobiorców. Rzecznik przyjął bowiem, że przepisy Dyrektywy 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich należy interpretować w ten sposób, że:
- nie stoją one na przeszkodzie wykładni sądowej prawa krajowego, zgodnie z którą w przypadku uznania, iż umowa kredytu zawarta przez konsumenta i bank jest od początku nieważna z powodu zawarcia w niej nieuczciwych warunków umownych, konsument, oprócz zwrotu pieniędzy zapłaconych na podstawie tej umowy oraz zapłaty odsetek ustawowych za opóźnienie od chwili wezwania do zapłaty, może w następstwie takiego uznania domagać się od banku także dodatkowych świadczeń. Do sądu krajowego należy ustalenie, w świetle prawa krajowego, czy konsumenci mają prawo dochodzić tego rodzaju roszczeń, oraz, jeżeli tak jest, rozstrzygnięcie o ich zasadności.
- stoją one na przeszkodzie wykładni sądowej prawa krajowego, zgodnie z którą w przypadku uznania, iż umowa kredytu zawarta przez konsumenta i bank jest od początku nieważna z powodu zawarcia w niej nieuczciwych warunków umownych, bank, oprócz zwrotu pieniędzy zapłaconych na podstawie tej umowy oraz zapłaty odsetek ustawowych za opóźnienie od chwili wezwania do zapłaty, może w następstwie takiego uznania domagać się od konsumenta także dodatkowych świadczeń.
Z powyższego wprost wynika, że sankcją dla banku za przedstawianie klientom do zawarcia umów, które następnie zostaną uznane za nieważne w związku z występującymi w nich abuzywnymi postanowieniami, jest pozbawienie banku prawa do jakiegokolwiek wynagrodzenia w związku z udzielonym kredytem. Jedynie kredytobiorca może w takim przypadku dochodzić od banku roszczenia o tzw. wynagrodzenie za korzystanie z kapitału. Taki pogląd może zmienić dotychczasową praktykę prowadzenia takich spraw, ponieważ do tej pory kredytobiorcy domagali się od banków jedynie zwrotu nienależnie spłacanych rat, a czasami innych kosztów poniesionych w związku z wykonaniem umowy, np. kosztów ubezpieczenia niskiego wkładu własnego. obecnie opinia Rzecznika Generalnego TSUE daje kredytobiorcom szansę na dochodzenie dalszych roszczeń. Mogą to być:
- roszczenie o zapłatę należności z tytułu bezumownego korzystania z pieniędzy wpłaconych do banku (rat i pozostałych opłat),
- roszczenie o zapłatę z tytułu utraty możliwości osiągnięcia przez kredytobiorcę korzyści wskutek czasowego uniemożliwienia mu korzystania z pieniędzy, które zostały przez niego uiszczone w związku z wykonywaniem nieważnej umowy, lub
- roszczenie o zapłatę odszkodowania w związku ze spadkiem siły nabywczej pieniędzy, które do tej pory kredytobiorca przekazał bankowi.
Niewątpliwie ze niecierpliwością należy oczekiwać wydanie orzeczenia przez Trybunał w tej sprawie.
Kancelaria Adwokata Jakuba Michalskiego prowadzi tzw. sprawy frankowe i zajmuje się obsługą zarówno osób fizycznych będących konsumentami, jak też frankowiczów przedsiębiorców.
Jeżeli masz jakieś pytania, jesteś stroną umowy frankowej i potrzebujesz pomocy, to zapraszam do kontaktu ze mną: +48664423144, michalski@adwokatlodzkie.pl